Uwielbiam patrzeć na to zdjęcie - bo od razu wracają wspomnienia z tego ZEŚWIROWANEGO DNIA Z DZIULĄ :D <3
... a więc tak ... albo przedwiośnie , albo przedzimie? ;p
nevermind..
ale tak.. lało.. wiało.. i w ogóle..
a mądra Aleksandra i jeszcze bardziej mądra Magdalena - wybrały się na zdjęcia ;p
zmokły - po suchej nitki.
były zziębnięte - ale to nic.
zespuł się parasol Oli... ale to NIC :D
był LUZ BLUS I SPONTAN :D
spoko loko i w ogóle ;]
no i oczywiście jak widać fotka ŚWIEŻA nie jest ;p
Ps. zapomniałam dodać - suszyłyśmy głowy - w PIEKARNIKU :D