GRAŻA !!!

Kim jest Graża ? Hmm... najbardziej szurnietą babcia jaką znam :) Rozmawiałam z nią dziś o śmierci, o jakiś tam nieszczęściach- Olce zdechł chmik... no i tak stwierdziła, że ja nie mam uczuć, i że się nie przywiązuję. Dała mi dobry temat, bo w sumie zaczęłam myśleć nad tym co było i co jest. Tak wiele osób się przewinęło, a tak szybko o nich zapomniałam. Dlaczego ?? Może dlatego, że mam za mało czasu, żeby przejmować się ludźmi, którzy i tak by odeszli wcześniej, czy później, bo nie umiałabym się przywiązać. Żałuję zerwania układu, bo nie byłam od niczego zależna, robiłam to dla siebie, a w razie czego miałam oparcie. No nic minęło! Z drugiej strony to trochę dziwne, że ktoś przez pół roku jest dla mnie najważniejszy pod słońcem, a później tak łatwo godzę się z tym, że odchodzi.  Możliwość jest jeszcze jedna... może jeszcze nie znalazła się taka osoba. za którą warto by było rozpaczać. Jestem chujem? Olek już to powiedziała nie raz, coś w tym jest :)

Jedyne miejsce,w którym tak często sprzątam- moja głowa!

 Jestem taaaaak strasznie głodna :(