Wszystko wraca. Czasami ten wulkan na chwilę usypia, a potem nagle wszystko się wylewa boleśnie, niebezpiecznie, intensywnie... Obijam się o własne myśli, niektóre są tak trudne do zrozumienia. Ale w końcu to co się stało już ponad rok temu nie jest i nigdy nie będzie możliwe do objęcia rozumem. Chciałabym tylko jeszcze kiedyś móc żyć bez tego przewlekłego uczucia smutku...
And these days, they linger on
and in the night, as I'm waiting on
the real possibility I may meet you in my dream
I go to sleep