W życiu przeżyłam wiele przykrych momentów , ale gdy zaczęłam walczyć o swoje marzenia
zrozumiałam że zawsze gdy upadniemy będziemy w stanie się podnieść o ile tego chcemy ..
Tak , wiem .. mam dopiero 15 lat ale jak na swój wiek przeżyłam w chuj dużo ,
nie ważne czy to było dobre czy złe ale zawsze żyłam dalej i się tym nie przejmowałam ..
Ale po dzisiejszej rozmowie z pewną osobą stwierdziłam że życie jest bajką ,
dla niektórych miłą dla niektórych przykrą , każdy ma swoje życie
i swoją bajkę od niego zależy jak ją sobie napisze ..
Moja bajka jest w połowie miła w połowie przykra , zdażają się momenty kiedy żałuje że żyję ,
ale gdy to wszystko przemyślę to mam ochotę sobie pierdalnąć kulką w łeb , ponieważ nie to co niektórzy
mam przyjaciół , niektórzy mniej wierni ale lepsze to niż tak jak inni nie mieć do niekogo zaufania ,
mam rodzinę , której bardzo dziękuję za to że ją wogóle mam bo tak siedząc przed lapkiem i czytając
blogi niektórych osób mam ochotę płakać . Są osoby które nie maja mamy lub taty albo poprostu są
adoptowani bo po ich urodzeniu Ci rodzice oddali ich do domu dziecka , może dlatego że nie mogli się
nimi zajmować , że nie mieli środków aby ich utrzymać lub po prostu zrobili sobie dziecko dla zabawy ,
tzn. nie mieli w planach zrobić to by po prostu zajść w ciążę .. Dziękuję mamie że mnie nie oddała ,
że postanowiła podjąć trudną decyzję i chociaż spróbowała się mną zaopiekować i wychowała jak mnie wychowała ..
Bywają dni kiedy kłócę się z rodzicami ale tylko dlatego że ich kocham ,
że chcę zobaczyć czy naprawdę im na mnie zależy ..
Cz.II w następnej notce ; 3