W ogóle to mam dziwny humor, i ochote pierdolnąc se w łep.
A czemu? Bo mi się coś wydaje, i nawet nie próbujcie pytać co bo i tak nie powiem ;]
Mam taką głupią manie na myślenie, może nie wyglądam ale się staram.
I powiem, że te myślenie mnie wcale nie zawodzi.
Mój aktualny stan? Nijaki, może tylko to, że jest mi niedobrze.
czasem mam wrażenie, że nikt nie jest wstanie pojąć mojej ideologii...
zrozumieć mnie samą...taką jaka jestem.
bo jak ktoś ma zrozumieć...jak ja sama mam z tym problem. masakra.
każdy kto to przeczyta zapewne pomyśli, że jestem totalnie zdesperowaną dziwaczką, ktora nie wie co ze sobą zrobić.
może i tak jest , ale... co mam pisać.?że jest mi dobrze.? nie.
nie jest do cholery dobrze, nie jest i koniec. trwam w smutku. nie potrafie się z tego wyrwać... to trudne.
mam ochotę krzyczeć....wydrzeć się do świata...albo z niego uciec...
Wołam o pomoc... nikt nie słyszy..
jestem osobą o bardzo dziwnym usposobieniu.
poświęcam coś co jest moim własnym życiem. coś czego nikt nie da mi drugi raz. zawsze dawałam z siebie wszystko.
nie ma powodu się dalej oszukiwać.
tak to koniec.
Użytkownik tazrozowymstanikiem
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.