Ferie.
No to wreszcie wolne. Czas na posprzątanie, wykrzyczenie się, przemyślenia i przede wszystkim - na ogarnięcie się. Tak, zabawne , ale zamierzam spędzić kilka wieczorów na nauce. I wcale nie czuję się z tym źle. Wręcz przeciwnie - tyle olewałam szkołę, iż wydaje mi się to nawet ciekawe.
To zdjęcie mogłabym wyśmiewać na miliony sposobów, dlatego je w sumie wybrałam <3