Dodano: 17 LUTEGO 2018
MAN NM223.2 #027
MAN NM223.2 #027
Witajcie. Dzisiaj przedstawię wam drugą linię podmiejską, która była wykonywana przez autobusy miejskie w Tarnobrzegu w latach 90 XX wieku. Tym razem opiszę dla was linię oznaczoną jako "4", która wówczas jeździła aż do Koprzywnicy. Była ta przeważnie linia szczytowa, która miała na celu przewiezienie osób pracujących i uczących się. W roku 1997 linia "4" do Koprzywnicy kursowała codziennie oraz w 2 wariantach w dni robocze, które prezentuję wam poniżej włącznie z rozkładem jazdy.
DNI ROBOCZE:
Wariant 1 -> Zwierzyniecka - Dąbrowskiej - 11 listopada - Kopernika - Wyspiańskiego - Dworzec PKS - Nagnajów - Machów - Łążek - Bogoria - Piaseczno - Jasienica - Świniary - Łoniów - Krowia Góra - Skrzypaczowice - Koprzywnica /powrót w kolejności odwrotnej/
Autobusy komunikacji miejskiej na linii "4" kursowały na takiej trasie tylko 3 razy, wyłącznie w godzinach szczytu w dni robocze (5:10, 13:10, 15:10). Powroty z Koprzywnicy były zaplanowane w godzinach: 6:00, 14:00, 16:10 i 20:00. Interesujący jest ten wieczorny kurs z Koprzywnicy, który do tej miejscowości przyjechał na trasie z wariantu 2 z godziny 19:00 (o 18:00 w okresie zimowym)
Wariant 2 -> Zwierzyniecka - Dąbrowskiej - 11 Listopada - Kopernika - Wyspiańskiego - Dworzec PKS - Nagnajów - Machów Przychodnia - Łążek - Bogoria - Piaseczno - Jasienica - Świniary - Łoniów - Krowia Góra - Skrzypaczowice - Koprzywnica.
DNI ŚWIĄTECZNE:
Jeśli chodzi o dni świąteczne (czyli soboty, niedziele i w święta) to linia "4" do Koprzywnicy jeździła na takiej samej trasie co wariant 1 w dni robocze w godzinach: 8:00, 15:10, 19:00 (w okresie zimowym o 18:00). Natomiast powroty z Koprzywnicy w weekendy kursowały w godzinach: 9:00, 16:00 i 20:00.
Tak właśnie wyglądała linia "4" do Koprzywnicy w latach 90 XX wieku. Niestety nie mam wiedzy, kiedy dokładnie została zlikwidowana, lecz podejrzewam, że gdzieś na początku XXI wieku pewnie ze względu na niską frekwencję.
Kolejna notka prawdopodobnie zostanie napisana w poniedziałek (19 lutego 2018r.) w godzinach porannych na temat linii numer "6" (o linii "5" już pisałem). Tego dnia wstawię w sumie dwie notki, druga na temat linii "7" zostanie umieszczona w godzinach wieczornych. Tak więc, do usłyszenia 
Dzięki za uwagę
Michał "TARNOBRZESKI MKM"
Komentarze
~tvtwarz
Wspominając tarnobrzeską linię miejską (podmiejską) '4' nie można zapominać o Woli Baranowskiej :)
Tak w było w latach 80., być może na przełomie lat 80. i 90. lub jeszcze na początku lat 90. W każdym razie wtedy gdy byłem uczniem szkoły podstawowej :P
Autobusy na ówczesnej linii '4' startowały z ul. Zwierzynieckiej i dalej przez centrum miasta (prawdopodobnie przez Pl. Głowackiego / Rynek oraz ul. Mickiewicza) wjeżdżały na Wisłostradę by kontunuować kursy przez os. Nagnajów, a potem Baranów Sand. i Skopanie.
Przystanek w Baranowie znajdował się wówczas na Rynku i był formą pętli autobusowej gdyż autobusy musiały wjechać do centrum miasteczka, a następnie zawrócić na swoją trasę.
Czasami, gdy spotykały się tam dwa autobusy linii '4' (przypominam, że nie było wtedy wyświetlaczy, a jedynie drewniane tablice kierunkowe) dochodziło do nieporozumień podobnych do tych, które dziś zdarzają się na linii 'B' (na odcinku 11 Listopada - Sienkiewicza - Dąbrowskiej). Czyli np. ktoś chciał wrócić do Tarnobrzegu, a pojechał do Woli Baran. :P
Tak w było w latach 80., być może na przełomie lat 80. i 90. lub jeszcze na początku lat 90. W każdym razie wtedy gdy byłem uczniem szkoły podstawowej :P
Autobusy na ówczesnej linii '4' startowały z ul. Zwierzynieckiej i dalej przez centrum miasta (prawdopodobnie przez Pl. Głowackiego / Rynek oraz ul. Mickiewicza) wjeżdżały na Wisłostradę by kontunuować kursy przez os. Nagnajów, a potem Baranów Sand. i Skopanie.
Przystanek w Baranowie znajdował się wówczas na Rynku i był formą pętli autobusowej gdyż autobusy musiały wjechać do centrum miasteczka, a następnie zawrócić na swoją trasę.
Czasami, gdy spotykały się tam dwa autobusy linii '4' (przypominam, że nie było wtedy wyświetlaczy, a jedynie drewniane tablice kierunkowe) dochodziło do nieporozumień podobnych do tych, które dziś zdarzają się na linii 'B' (na odcinku 11 Listopada - Sienkiewicza - Dąbrowskiej). Czyli np. ktoś chciał wrócić do Tarnobrzegu, a pojechał do Woli Baran. :P
19/02/2018 18:35:10
Użytkownik tarnobrzeskakm
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
