Yesterday :
Jak wstałam to szybka kąpiel, książka, a po 12 z Małą i Karolcią . :) Nad Warte - co łowiłyśmy trupa .. , potem do Tomcia. Później na dworze. doszli do nas Patryk i Dawid. Później się zwinęłam z Dawidem. ... Potem zabrałam się za budowę drewutni. I moja szybka akcja włamania się do sąsiadów. Później grill , z rodzicami , Anią i Łukaszem i Dziadkiem . Tak siedząc wpadłam na pomysł pójscia po Roxi . Więc na rolki. I na cytadele, potem na pod lipami i do Roxi. :)) W domu jakoś przed 22 . Bardzo bardzo udany dzień ; **
AND EVERYTIN BECOMES SIMPLE