takie z Sylwestra.
W sumie to mnie się podobało. Ostatnie godziny 2008 spędziłam z siostrą,
a pierwsze godziny 2009 z siostrą i debilami czyt. Martyson, Olciak, Majka.
Zabawnie było ;) fajerwerki, zimne ognie, petardy, wywoływanie tych ciot, które
nie chciały wyjśc, bo są ciotami, fotki, lalki etc. Dziękuję za wczoraj ;*