Dzisiaj sprzątaliśmy z rodzicami i siostrą ogródek, garaż. W ogródku mieliśmy takiego gościa.
Moje zdziwienie obecnością tego zwierzaka było niemałe, w końcu najbliższe miejsce, gdzie mógłby żyć jest trochę daleko... Chyba, że to jakiś trawiasty gatunek. Nie wiem, nie znam się.
Przy okazji próba nowego aparatu - Nikon D5100 :)