photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 KWIETNIA 2010

#2

Mhm, skasowała mi się cała notka, kocham fotoblogi. 

No więc muszę pisać od nowa, zanim to zrobię muszę policzyć do 10 żeby się nie wkurwić. Cóż, piszę od nowa.

Zdjęcie dodaje, bo rozwala mnie moja mina xd

A tak ogólnie to wzięłam się w końcu za przeczytanie książki Coelha. ,, Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam..." każdy, kto mnie choć trochę zna, wie że nie przepadam za takowymi romansami. Jednakże uważam, że ten nie jest typowym. Zmusza do myślenia i zmienia ludzkie spojrzenie na świat, jeśli ktoś ma na tyle oleju w głowie by zajrzeć trochę głębiej i odnaleźć drugie dno w słowach autora. Pozwolę sobie przytoczyć ,, ćwiczenie Innego " :

,, Pewien człowiek spotkał starego przyjaciela, który nigdy nie odkrył swego powołania. ,, Pewnie będę musiał znów dać mu parę groszy " - pomyślał. Ale tego samego wieczoru dowiedział się, że jego przyjaciel stał się bogatym człowiekiem i wrócił, by spłacić zaciągnięte długi.

Poszli więc do baru, w którym ongiś często bywali, i tam jego przyjaciel postawił wszystkim gościom po kielichu wina. A pytany o przyczynę tak wielkiej hojności, odpowiedział, że do niedawna był kimś Innym.

- A kim jest ten Inny? - zaciekawili się goście.

- Inny jest tym, którym nauczono mnie być, ale to wcale nie ja. Inny wierzy, że powinnością każdego człowieka jest przez całe życie głowić się, jak zgromadzić pieniądze, by na starość nie umrzeć z głodu. I człowieka tak bardzo pochłaniają myśli, i plany na przyszłość, że przypomina sobie o życiu dopiero wtedy, gdy jego dni na ziemi są policzone. Ale wówczas na to wszystko jest już za późno.

- A ty kim jesteś?

- Jestem tym, kim może być każdy z nas, jeśli słucha swojego serca. Człowiekiem, którego zachwyca tajemnica życia, który dostrzega cuda i czerpie radość z tego, co robi. Tyle tylko, że ten Inny - z lęku przed cierpieniem - nie pozwalał mi dotąd działać. 

- Niemniej cierpienie istnieje - zaoponowali jego przyjaciele. 

- Istnieją jedynie porażki. Lecz nikt nie zdoła przed nimi uciec. Dlatego w walce o marzenia lepiej przegrać parę drobnych potyczek, niż zostać pokonanym na całej linii, nie wiedząc nawet, o co się walczyło.

- I tylko tyle? - zapytali.

- Tak, tylko tyle. Kiedy dokonałem tego odkrycia, postanowiłem stać się tym, kim zawsze być pragnąłem. Inny tkwił ciągle obok, w moim pokoju, wciąż na mnie patrzył, ale nigdy więcej nie pozwoliłem mu się do siebie zbliżyć - choć wiele razy próbował mnie ostrzec przed ryzykiem płynącym z lekceważenia przyszłości.

I począwszy od dnia, gdy wypędziłem Innego z mojego życia, Moc Boska dokonała cudów."

Banalne? Tylko dla tych, którzy nie potrafią zrozumieć sensu tych słów. Nie żebym narzucała komuś jakieś ramy poglądów, ale mieć swoje zdanie to jeszcze nic. Co Ci po swoim zdaniu jeśli jesteś głupcem? Zdanie głupca nie jest nic warte. Tak wiem, demokracja, wolność słowa i takie tam, ale gdy słyszę czasem w jaki sposób ludzie chcą przekazać swoje durne poglądy to zastanawiam się czy ta domniemana "wolność słowa" nie utraciła swego pierwotnego znaczenia. W każdym razie wracając do Innego. Ja sama nie zgadzam się z kilkoma zdaniami w tekście, jednak liczy się całokształt. Znaczy np. ostatnio rozmawiałam z pewną osobą na temat ,, chodzenia za głosem serca ". Serce nie kieruje się naszym dobrem, ono kieruje się impulsami z zewnątrz, wichurą uczuć i emocji, postępuje pochopnie gdyż nie jest w stanie myśleć, dla niego liczą się tylko osoby mu bliskie, dla których z chęcią by nas zostawił. Cholernie dwulicowy narząd. Umysł jest naszym wewnętrznym egoistą, zawsze pokieruje nas na ścieżkę właściwą dla nas. Ale czasami wrzask serca zagłusza jego szepty. Prawda? Kiwam Ci. W każdym razie sądzę, że każdy z nas ma w sobie Innego. Ja też mam. Inna czasem przejmuje kontrole nad moim życiem, zamykając mnie we własnej skorupie stworzonej z okopów moich lęków. Czasem jednak udaje mi się jej pozbyć. Wtedy siedzi w najciemniejszym kącie pokoju i czeka na dogodną okazje by wrócić. Powinnam iść przez życie pewnie, szybko i zdecydowanie nie oglądając się za siebie. Inna zawsze będzie obok, będzie iść za mną skulona niczym cień. Będzie się rozglądać dookoła w obawie przed wszystkim, będzie ciągnąc za ramię i błagać o wysłuchanie. Jednak trzeba ją odtrącić. Ciekawa jestem jak wiele osób to czyta, wiem że gadam cholernie dużo. No cóż, może to nawet lepiej jak nikt nie pozna moich być może chorych poglądów na świat. Nie wiem, w każdym razie jeśli ktoś przeczytał to dziękuje za lekturę, a jeśli zrozumiał co mam na myśli to gratuluję. Pozdrawiam,

 

Killen

 

"Jeśli to, co odnalazłeś, powstało z materii czystej nie zmurszeje nigdy. Jeśli zaś jest to jedynie przebłysk światła, podobny smudze kreślonej przez spadającą gwiazdę, nie zastaniesz po powrocie nic. Ale przynajmniej było Ci dane zobaczyć blask światła. I już samo to warto było przeżyć."

Paulo Coelho

 

http://www.youtube.com/watch?v=FML9vEubYKY

Komentarze

sinful0devil ładne ;d
20/04/2010 21:51:52
missyamaranth kocham Ciebie <3 :D
20/04/2010 19:34:24
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika talkingtothemirror.

Informacje o talkingtothemirror


Inni zdjęcia: Sram na Ochronę bluebird11Ostrożność. ezekh114:) dorcia2700Bez tytułu. bezpozegnaniaTak bym chciała przeskoczyć bluebird11Z Poprawin Komuni Zosi pati991gdJa pati991gd... maxima24Ja pati991gdJa pati991gd