na tamto zdjęcie już patrzeć nie mogę...
W zeszycie do polskiego u M.K. czytamy: ,,K.W. nie był postacią taką. Uciekł się do podstępu i zdrady, lecz sprawę zdawał sobie z czynu tego niedobrego. Sumienia wyrzuty posiadał. (...) Wątpliwościami targany jest. (...) Ostatecznie K.W popełnia samobójstwo. Jedyna samodzielnie podjęta decyzja.
Wybaczam. Jak sama przyznała: szyk przestawny w jej zdaniach jest przestawiony xD