fot. Anna Krzyżańska
No, to skroro formalności <patrz powyżej> mamy już za sobą, czas zająć się.. relaksem.
W szereko pojętym znaczeniu tego słowa mieszczą się też takie jak:
- spotkania z Magdą
- grill z nowo - starą ekipą
- wiecej spotkań z Misiem
- Fallout: Tactics po raz chyba dwudziesty. Ale to mi się nigdy nie znudzi :D
- i pare innych rzeczy.
Dobrze, że ta sztuka w czterech aktach już się skończyła. Bo to na prawdę była jakaś szopka, a nie zorganizowane szkolenie.
Perspektywa kolejnego sprzątania na zapleczu w poniedziałek wiciąż perspektywą odległą.
Dobrze mi z Tobą.
A najlepiej w odległości nie przekraczającej 10 centymetrów:*