Ferie... dziękuję: Czechu, Gunia, Ciupak, Świerszcz, Aka, Anita... i Inni. ;*
aaa... i Łukaszewska, ciołek... rzucająca mi nocą kamieniami do okna zawsze spoko <3
... a od jutra zacznie się miauczenie, 10 minut przed budzikiem -.-
i nieopisana radość jak będę wracała ze szkoły ( pana po prawej, bo kot nigdy nie okazuje entuzjazmu) ;)
... no i jeszcze wielkie podziękowania dla niezawodnego rodzeństwa. Błażej, Jagoda, Maciek... dzięki, że mogłam się wyspać -.-
Jutrzejszy dzień zaczynam hiszpańskim. -.- Why?