Wczoraj Krakow <3
z Angela, Michalem i Wojtkiem !
Taka piekna pogoda, ze az szkoda bylo siedziec w domu.
Zaczelismy sie rozgladac za meblami do mieszkania.. tyle pracy przed nami.. masakra. Chcemy mieszkac razem to trzeba <3 !!
W Polsce ciezko jest lekko zyc.. czesc moich znajomych juz mieszka zagranica.. a kolejna do konca roku wylatuje.. no kurde.. chyba nie o to tu chodzi ?!
Wtf ? Tak wiele od ludzi sie wymaga.. a w zamian nie daje sie im nic.. tylko ciezka praca i tak przez caale zycie. I tak ch*j z tego jest.
Albo czlowiek zapier**la i nie ma go prawie w ogole w domu i ma kase, ale nie ma czasu jej wydac bo siedzi w pracy.. Albo wiecej czasu jest w domu z bliskimi i nie ma z czego zyc.. Prosta matematyka. Wyjechac. Coraz czesciej sie nad tym zastanawiam. Setyment do kraju, w ktorym predzej garba sie czlowiek do robi czy obcy kraj i inne perspektywy ?!
Nie ma lekko..
Narazie staram sie cieszyc tym, co mam. Kochanie.
Buzka :* !
D :*