Wstałam rano, pierwsze co zrobiłam to weszłam na fb, bo jestem od niego uzależniona, patrzę a tam wiadomość od Matt'a, mimo że widzieliśmy się tylko raz, to lubię z nim pisać bo mam bardzo podobne myślenie jak on.
W ogóle lubię poznawać nowych ludzi, nowe znajomości często kończą się na samym "cześć", choć są też i takie które mogą przetrwać szmat czasu.
Znajomi się zmieniają, gorzej gdy osoba którą nazywałeś przyjacielem, odchodzi Ale czy on kiedykolwiek był przyjacielem? Przyjaciele nie ważne co się stanie, nie odejdą. Przecież ja Ani działam tak na nerwy, często sie kłócimy, ale znamy się całe życie i wiem, że ona ode mnie NIGDY nie odejdzie. Po prostu mnie kocha. Mieć takiego przyjaciela to skarb, dar od Boga. Love Ya!
http://www.youtube.com/watch?v=RBumgq5yVrA