masz czasem tak ze szukasz siebie w ciezkich chwilach, żyjac przeszłoscią która zamyka cie w kole przemysleń -zjebales, nie da sie niczego naprawic? zamykasz rozdział krzycząc "pierdole to" po czym myślisz "co ty najlepszego zrobileś?". i wracasz do momentu poczatkowego, zamykasz koło żyjąc przeszlościa. SINNER.
od kiedy rozumiesz po co zyjesz- widzisz głebokie sedno wyłączając materialna chęć "zapij , napierdol sie , zapal , upierdol sie , mozesz , pierdol wszystko", rozumiesz ze życie to cos wiecej niz pieniadze, wódka, używki- widzisz wiecej.
tylko wielcy potrafia cieszyc sie z malych rzeczy, dlatego nigdy nikt mnie nie przerośnie możliwościami. bez względu na to czy upadam, wstaje. BORN SINNER.
wiem że czasem, może nawet często, cie wkurzam,
nie jestem idealny i w chuj daleko mi do tego,
jestem nerwowy i lekko pierdolnięty
ale staram się być dla ciebie takim dobrem, na które naprawdę zasługujesz.
kocham cie.