Po imprezie xxD

No cóż...

Czy tu trzeba coś komentować?? ;>

Boguś leży pierwszy zajebany jak świnia...

Tomek leży drógi dosyć trzeźwy...(Żart...:D)

Rychu trzeci... :D Też nie całkiem trzeźwy :)

No dobra więc zacznijmy od początku...:

O 17 poszedłem po Kamila a znim poszliśmy po jego panne (czyt: Pauline)... Potem po Miedziaka Boguśia Sylwka i Krissova Poszlismy do Bogusia a Miedziak Poszedł do domu na chwile potem przyszedł ze swoja Panna(czyt; Anete).. xDD.

No dobra pojechali my:

Stoimy na przystanku i patrzymy którym autobusem jechać na piastowską ... Oczywiście browary już w ręce bo coniekórzy nie mogli już wytrzymać:D

Miedziak musiał wyrzucić swojego browara pna cmentarz żydowski Bo Psiarnia(czyt: Panowie Policjanci) jechała Później przez całą drogę płakał , że musiał "kochanego żuberka" wyrzucić na "tych pierdolonych żydów"

Dojechaliśmy od razu żubry na stól i pijemy...

Ja tam dużo nie piłem z 6-7 maxymalnie bo ja musiałem być trzeźwy na wypadek jakby mój stary nas "skontrolował" bądź co innego się wydażyło :D

No i tyle potańczyliśmy troche... Pobawiłiśmy się z Anetą Pauliną i Kamilkiem w kucharzy... :D Co prawda sos do spaghettui nie wyszedł ale co tam satysfakcja jest , że się troche pogotowało lol :D.

Później zaczeło się śpiewanie sto lat itd.. A później ktoś (czyt:Boguś) Wpadłna zajebisty pomysł by mnie pasem lać :D No po 16 batach dupsko mnie torche bolało i nie mogłem usiąść przez jakiś czas ale to szczegół... :D

Później nadciągną Kacper z Tomkiem i już wogłle puściły wszystkie hamulce z piciem xxD Boguś się nachalał i spał (I żygał mi do wiaderka z ziemniakami) Jak on spał to mu podłożyliśmy nadmuchanego kondona pod ręke i zrobiliśmy zdjęcie jak z nim się przytula :D

Jak się obudził to zaczeliśmy znowu tańczyć... :D Jak nam się to znudziło to ja wpadłem na pomysł by wyrzucić wiaderko z żygami i ziemniakami za okno :D No i rzuciliśmy hehe. :D Troche się rozprysło ale co tam. :D Później Kacper zaczą dzwonić po "osiem kurwów" :D :D :D

No i jakiś tam gość siętroszku zdenerwował , że do jego dziewczyny mówiliśmy "Dawaj przyjerzdzaj tu wyruchamy cie" No i dobra ustawiliśmy się na ustawkę ale oni się zesrali więc nie pojechaliśmy... :D No później przyszedł sąsiad byśmy tak nie skakali :D A później psy (czyt: policja) xD Coś tam do mnie gadają , że kto tam jest właścicielem mieszkania no to mówie , że ja no i spisali mnie i cośsię pruli , że za głośno jest... No co za kutasy przecież dopiero była 4.30 !! :D Później pograłem troche z Rychem w bierki makaronem lol!! xDD No później puściliśmy muze na maxa i poszliśmy spać  xD. No kto poszedł ten poszedł ja tam nie spałem wogóle xD No i dobra następny problem to "jak ich kurwa obudzić?!" jak to krzyczałem do krissova :D No to wziełem patelnie i zaczełem napierniczać łyżką w nią by ich obudzić... Co tam nawet nie drgneli jak napierniczałem im tuż nad uchem lol xD Rychowi zadzwonił dzwonek i jak on to powiedział (Ja was obudze bo ja się zawsze budze jak dzwoni budzik) No budzik zadzwonił on się nie rusza to Miedziak położył mu go na ucho :D :D :D Gdzie tam nie ruszał się  przez dobre 5 minut :D Dopiero później wziął i wyłączył ten "pierdolony budzik". :D No i tyle to już wszystko pewnie zapomniałem wiele rzeczy ale co tam kto ma wiedzieć to wie co tam się działo ;] ;] ;]

No i oczywiście nie można pominąć najważniejszej częśći...: BITOWANIA i FreeStylerowania xxD Miedziak vs. Kacper :1-sza runda i Miedziak vs. Tomek : 2-ga runda ... xD Obydwie wygrał Miedziak ale Teksty Kacpra Też były Spoko:D

No i dodam jeszcze jak miedziak odprowadzał Anetę...

Stoi sobie w autobusie a tu jakiś małolat podbija do niego i mówi:

-Jaki masz telefon?

-Komórkowy...

-No to dawaj mi go tu szybko bo wyłapiesz