Please wait, loading...
Chyba wszystko jest ok, ale w sumie nie wiem jak jest. Raz lepiej, raz gorzej. Ostatnio byłyśmy z Gosią na kursie L1 i bardzo się cieszę, że tam byłam, ale jeszcze dużo pracy przede mną-nad sobą.
Na razie mam wrażenie, że stoimy w miejscu i czekamy, bo chyba tak jest.. Tylko na co czekamy? A Tajgu stoi, kaszle, je, kaszle, wychodzi na padok, kaszle.. I w sumie ograniczam się do głaskania i patrzenia na nią na razie, nawet nie wiem dokładnie dlaczego. Może tak po prostu myślę, że dzięki temu będzie lepiej. Przez to nawet przestałam lubić wiosnę, mogłaby się już skończyć (o ile w ogóle się już zaczęła..)
Nie chce nic robić z koniem, gdy widzę, że go to męczy, że cały czas kaszle, że tak mizernie wygląda.. Ale to może przejściowe i pewnie to przejdzie. Mam nadzieje, że to przejdzie.
Ale, żeby nie było, że ja tu takie tragicyzmy wylewam.. Mam cudownego konia i nigdy na żadnego innego bym go nie wymieniła! - Wszystko, co najlepsze przynosisz mi Ty. Dajesz mi radość z życia i ocierasz łzy. Już na zawsze chce być z Tobą, bo jesteś po prostu moją lepszą połową :)
ale.... Zawieszam ;)
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle