Przepraszam, przepraszam, przepraszam! Niestety wychodzi na to ze ranie wszystkie osoby na których mi zależy pomimo tego że tak cholernie tego nie chce!
Nie jestem idiotką, która lata za chłopakami z nadzieją, że któryś z nich złapie Ją za tyłek. Nie jestem osobą, która ma podciągnięte pod sam pępek stringi i spodnie super biodrówy tak, że wszyscy naokoło mogą oglądać te miejsca, do których słońce nie dochodzi. Nie jestem rozchichotaną i nie myślącą lafiryndą, która płacze, bo złamał jej się paznokieć. Nie jestem zarozumiałą, ważną osobistością, która myśli, że tylko ona jest na świecie. Nie jestem daltonistką, widzę dużo kolorów, nie tylko różowy. Nie mam białych włosów, tak tlenionych, że można nimi oddychać pod wodą. Nie jestem bogobojną kobieciną w moherowym bereciku. Nie jestem inna. Jestem sobą.
Dochodziła północ ona siedziała jak zwykle przed swoim laptopem przegladając różne strony. Dostała sms'a o treści "Spójrz przez okno". Zgasiła nagle światło z obawą ze to jakiś podglądacz, podeszła powoli do okna i zaczęła się przyglądać. Niczego nie widziała. Nagle jej oczom ukazał się chłopak, który był zbudowany jak jej chłopak. Zaskoczona tym stała jak wryta. Miało go nie być. Nagle dostała następnego sms'a o treści "Patrz teraz". W tym momencie do chłopaka podeszła jedna z jej koleżanek. Ich usta się zbliżyły. Wybiła 12. Dostała następnego sms'a "Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, mam nadzieje ze prezent się podobał"
I gdyby nie fakt, że potrafię być wredna, sprytna i upierdliwa, nie miałabym nic. Ale gdybym miała fajniejszy tyłek, dłuższe nogi i całkowity brak szacunku do samej siebie, zapewne miałabym wszystko
Śmieszy mnie to, że uważasz się za sto razy lepszą niż jesteś. Na szczęście sto razy zero i tak daje zero
Faceci nie zawsze rozumieją, że kobiety nie pragną seksu tak bardzo. Lubią się przytulać i być dotykane... biodra, plecy, brzuch, uda. Kochają pocałunki w szyje i pocałunki w ogóle. Lubią czułe słowa i czułe milczenie. Bliskość. Po prostu bliskość.