prawda jest taka, że zawsze piszę coś przez przypadek, no i nie zrobiłam tego zdjęcia sama. ja chyba nie mam nic do powiedzenia, to bardzo dziwne, wszak mam już osiemnaście lat. bardzo szkoda, że nikt z ludzi mojej przeszłości nie chce mnie już znać. ja taka nie jestem. najchętniej wyprzytulałabym po staremu wszystkich i wypiła coś zbuntowanego.
mój pokój z fokusem na śnieg 1 stycznia.