Zdjęcie - Kasyno w Złotych Piaskach, Bułgaria
W autobusie do Warszawy uświadomiłem sobie, że żarty się skończyły.
It's time for real life, honey!
Tak... Ale właściwie nie wiem czy mam się tym faktem cieszyć.
Jak na razie nie skaczę z radości.
Najpierw udałem się na ulicę Spokojną.
Rzeczywiście spuszczona kiedyś w tym miejscu
bomba zaprowadziła tam cmentarny spokój.
W rzeczy samej ulica w pewnym stopniu
przypominała stan miasta z II wojny światowej
What the fuck is this place...
Wredna suka z dziekanatu na wydziale sztuki mediów
powiedziała, że na razie nie prowadzi zapisów na kurs
dla kandydatów na studia,
na razie nic nie wiadomo.
Spierdoliłem z tej rudery, nie podobało mi się tam.
Pojechałem do drugiego miejsca.
Złożyłem papiery w studium sztuki w innej dzielnicy.
Teraz tylko trzeba znaleźć kwaterę.
Odwiedziłem też Warsaw Dance Academy
aby uzyskać konkretne info i zbadać otoczenie:
"Zajęcia z hip-hopu planowane są na soboty i niedziele,
ale to może ulec zmianie bo w tamtym roku treningi odbywały się
we wtorki i czwartki i ta grupa 15 osób
chciałaby kontynuować tak tryb uczęszczania..."
Zajęcia z instruktorami z FNFu i tylko 15 osób?
What?!
Strasznie nie swojo się tam czuję.
W końcu jestem tam... sam!
peace :)
Zapraszam serdecznie na
WYSTAWĘ FOTOGRAFICZNĄ,
która znajduję się
w GALERII FOTOARKADY
w Szczytnie na ul. Polskiej 12,
gdzie znajduje się kilka moich prac.
I na koniec najnowszy filmik Barbary Kwarc - > ODCINEK 26 "WRÓŻKI, WRÓŻKI"