Są takie momenty, kiedy nie chce się żyć,
czemu akurat w ferie...
chyba dlatego, że ludzie postanowili się ujawnić.
Nie wiem czemu akurat teraz,
ale lepiej późno niż wcale.
Teraz jest nowa Jadzia !
Która ma wszystko i wszytkich w dupie.
Nie będę się przejmować frajerami,
a przynajmniej będę udawać, że się nie przejmuję.
Bo przecież ja tu zawiniłam,
znowu dałam się nabrać, naiwna idiotka.
Fałszywych przyjaciół nie wyczułam na kilometr niestety...
Nie wierzę w ludzkość !
Ale za to wierzę, że kiedyś stąd wyjedziemy,
spełnimy swoje marzenia i z kupą szmalu będziemy wszystkich hejtować.
Jaram się, że znam osobę, która myśli dokładnie tak jak ja.
I kiedyś los się odwróci i wszystko zacznie się nam układać...