Krótko podsumujmy temat. Nie jest dobrze, ale źle też nie jest.
Testy. Chciałabym sie już z nich śmiać i mówić "jakie to było łatwe". Na razie jednak nie doszłam do tego etapu. Nie uczę się, bo kompletnie mi sie nie chcę; nie wychodzę, bo nie mam czasu; nie planuję, bo boję się rozczarowań; nie kocham, bo tak jest mi dobrze...
Chcę skończyć to, czego się podjęłam i rozpocząć wszystko od nowa (moje coroczne postanowienie). Jednak nie będę narzekała, ponieważ obiecałam sobie to w Nowy Rok..Zamierzam cieszyć sie każdą chwilą. Zobaczymy jak się w tym sprawdzę.
a teraz rzekomo idę poczytać słownik biologiczny