W tym roku coś się stało dziwnego, poczułam święta! Nie mogłam się doczekać aż wszyscy usiądziemy przed wigilijną kolacją ;) doczekałam się! Pierogi mojej cioci jak zawsze pyszne, karp mojego wuja również nie gorszy :) prezenty! jestem strasznie zadowolona! Jeszcze jutro czeka na mnie kaczka w pomarańczach :) a 27 jakiś mały wypad z Anią? hmmm... czemu nie!?