no więc..
dawno mnie tu nie było..
łuuuu hu hu..:D.
duuuzo sie zmieniło..:D.
nie, moja bluzka nie zmienila koloru na zielony;P.
ściany i sufit mam na fioletowo:D.
hah:D.
ale nie mam mebli..:/. przyjdą dopiero w nastepnym tyg:P.
a łóżko to juz nie wiem kiedy:P.
mam takie warunki ze masakra..
laptop na pufie, a ja na kocu siedze bo zimno w dupke na tych kafelkach.:/.
coz, mowi sie trudno:D.
w sumie dobrze juz jest..:D. w ferie bylo gorzej..
eh.. nawet nie poczułam tych feri..:(.
ale dziekuje wszyskim za poswiecenie mi czasu :)*.
Bardzo żałuje jednej sytuacji.. ale czasu nie cofne..:(.
Przepraszam..:(. nie chciałam. , zapomnijmy o tym, prosze:((.