Może los sprawi, może szcześliwy traf, że znów powitam spojrzeniem moje utęsknione Bieszczady.
Brak mi tej przestrzeni, tego powietrza, duszę się w otchłani czterech ścian i innych miejskich murów.
Moje ulubione miejsce w Gdańsku? Wieża widokowa na szczycie Pachołka (100,8 m n.p.m). Tam czuje tą odrobinę wolności i oddechu.
"I chociaż kroczę wśród chaosu
błądzę w cierpienia mrocznej głuszy
jestem kowalem swojego losu
kapitanem swojej duszy!"
.
Inni zdjęcia: .. fuckit2296** szarooka9325Nic chasienkaUrlop szarooka9325:) dorcia2700Feelings pamietnikpotwora1519 akcentovaSoczki i piwko. ezekh114:) tezawszezle;) virgo123