KABI ! być może znowu nawiedzi Szczecin w najbliższym czasie, oby tak, się żem stęsknił w cholerę ^^

Ostatnie wydarzenia cholernie specyficznie na mnie wpłynęły, zrobiły mi miazgę z mózgu, z początku totalnie zdurniałem, potem nie wiedziałem co się dzieje, później było mi ciężko w to wszystko uwierzyć, a teraz ? Teraz w wielkim skrócie jest mi cholernie przykro, chociaż nie popierałem wielu poglądów tych osób i nie pochwalałem niektórzych rzeczy, które zrobili.

Aktywnie staram się uciekać od myślenia o tym, sposoby, do których się wielokroć uciekam, mogły by przez wiele osób zostać uznane za szczeniackie i niedojrzałe, czasem ktoś zwróci mi uwagę na to, naprawdę to do mnie dociera, ale czasami po prostu inaczej nie potrafię.

Wracając do dawnego tematu ekhem, szkolnego, w anatomii poziom mój(i chyba nie tylko) się zaniżył, ale jednocześnie ustabilizował na jednym stopniu, z czego i tak jestem cholernie niezadowolony, czuje się jak kompletny dureń. Z pozostałych przedmiotów na szczęście nie jest tak źle i wiele wskazuje na to, że dotrwam do trzeciego semestru, trzymać kciuki ciućmoki. Dziś była prezentacja kierunku, taa świetny termin na to, mieliśmy aż jednego interesanta, reszta moża się tym interesowała, ale po ogólnym przedstawieniu sprawy poszła w cholerę, przynajmniej trochę posiedzieliśmy w "biurze", a potem popołudniowo-wieczorna integracja klasowa, nie było nas aż tak wiele, ale i tak się cieszę, dobrze było.