Znowu stare. Rysowałam u babci przy śniadaniu.
Mogłabym rzec, że z moim stanem psychicznym jest lepiej z uwagi na to, że On był przy mnie wczoraj i będzie dzisiaj, ale niestety myśl o tym, że w środę wywiadówka skutecznie psuje mi nastrój. Nie mam aż takich złych ocen. Nie aż tak jak w tamtym roku. Ale dla mamy to oczywiście tragedia więc będzie krzyk, płacz i zgrzytanie zębów.
Aż odechciewa się wszystkiego.
"Największą rozkoszą nie jest sam seks,
ale pasja, która mu towarzyszy.
Wtedy seks tylko uzupełnia taniec miłości,
lecz nigdy nie jest istotą sprawy"
Paulo Coelho