Drapię skórę do krwi, wyrywam włosy i drżę od spojrzeń przechodniów, które starają się mi powiedzieć, że nie jestem stąd. Moje palce wypisują historie na stukturach Ttwojego ciała. Dotykają gorących żeber i wyciągają piekło z serca. Widzę drżenie Twojej klatki piersiowej i czuję pod palcami wrażliwość skóry na miękkość moich ust. Wyobraź sobie, że każda chwila składa się jak motyl na miękkich płatkach czerwonych róż, z których kapie niewyobrażalna ochota na więcej.Włosy stają mi dęba, gdy przechadzasz się oddechami po moim karku i gdy palce rzebrzą dotyku brzucha i ud. Czuję pocałunki na całej skórze, która płonie Twoimi oddechami. Daj mi więcej krzyczy każda komórka mego ciała, gdy błaga byś błądził po niej, jak gdyby po nieznanej strukturze. Widzę jak serce próbuje wystukać niewidoczny rytm, nie do zatrzymania i jestem. Próbuję uciekać od tego uczucia, ale wciąż tutaj jestem i błagam, każdym skrawkiem życia błagam byś mnie dotykał.
Użytkownik szejnn
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.