Jestem maleńkim odbiciem płatka śniegu na lustrze. Delikatnie dotykam Twoich warg za każdym razem, gdy niebo wysyła mnie tutaj na ziemię. Moje włosy opadają na twarz i głaszczą wszystkie najmniejsze rysy. Uśmiech zaokrągla się gdy w błękit mych oczu wpada kolejny złoty liść. Puszka po coca coli zero stoi pusta, pamiętając o dobrych czasach gdy rozdawali ją na ulicach Gdańska ze słowami: "Coca Cola Zero, Prawdziwy smak, zero kalorii" i wtedy brał ją każdy.
Użytkownik szejnn
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.