Jestem krótkim spacerem utkanym z pajęczych nici i nóżek
jak cisza wkradam się w każdy zakamarek umysłu
i trwam nieprzerwanie wciąż nucąc tę samą melodię której
nie możesz przestać słuchać
leniwe kropelki pożerają moje splątane włosy
gdy wiatr rozczesuje ich splątane końce
całe ciało pokryte milionami łez skrzy się srebrzyście
w ciemności
czerwone trampki rzucone gdzieś obok
nie czują zimnej wody i miękkich oddechów ust
nie widzą tych oczu błądzących po zakamarkach ciała
i żaru płonącego spojrzenia
które po stokroć pragnie mnie bardziej
i znów i znów i jeszcze raz.
to wciąż będzie się powtarzać..
bo wciąż nie chcesz...
lecz pragniesz....
Użytkownik szejnn
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.