"Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces,

ale mogę podać przepis na porażkę :

staraj sie zawsze wszystkich zadowolić"

       H.B.Swope

Generalnie mówiąc, krótko i na temat ..nasąpiło zurzycie materiału..

Zdjecie po operacji kolanka..Chcąc czy nie była to piąta operacja w przeciągu niespełna 2 lat..Czy jest to powód do "dumy" ,czy do załamania.. to rzecz gustu..dla jednych to powód żeby współczuć,dla innych powód do" gratulowania" siły drzemiącej we mnie do  pokonania przeciwności.Niejeden by się załamał ,poddał i rzucił wszystko cholere,bo jak można żyć ze świadomością ciągłych operacji,rehabilitacji,badań itp.. jednak można.. Z jednej strony to wyniszcza ..można to rozłożyć na dwa czynniki: 1.wyniszczenia oragnizmu poprzez ciągłe operacje,narkozy.. 2. wyniszczenia ,albo raczej zmęczenia psychicznego  i niepewności..

To czego jestem w tym momemcie pewna,a jest to zdecydowanie mało rzeczy ,których od 1 września jestem pewna ..to ,że te wszystkie operacje sprawiły ,że jestem silniejsza i każda z kolejnych wizyt w szpitalu sprawiła musowe przybliżenie mnie do szybszego dojrzenia,taki "szybki kurs dorastania".. Widzę tą pieprzoną przepaść między moimi rówieśnikami w myśleniu i zachowaniu..To nie kwestia chwalenia siebie, bo jednak nie miałam tego czasu żeby mieć to dzieńciństwo,popełniać błędy takie,jakie w tym wieku każdy popełania..ale czy to źle.. myślę że nie.. wszystko ma swoje wady i zalety.. 

Nie powiem żeby było mi łatwo..szczególnie teraz..klasa maturalna a tu znów operacja,rehabilitacja,kuśtykanie o kuli..do tego masa nauki ,nauki,nauki.. Czuje dogłębne zurzycie materiału.. tym materiałem jestem- JA... a wokoło mnie mnóstwo ludzi,którzy mnie zawiedli.. i to boli najbardziej.. przyjaciele przychodzą,odchodzą..w większości są wtedy ,kiedy jesteśmy MY  im potrzebni..Nie pierwszy ,nie ostatni raz wysnówam takie wnioski..

Jedyne czego w tym momecie potrzebuje..to odpoczynku ..tego potrzebuje tak bardzo ,bardzo..tego potrzebuje zarówno moja psychika,noga,kręgosłup,bark(on dostaje przez kule w kość)..i potrzebuje osób,które by mnie wsparły i pomogły..generalnie są to dwie może trzy osoby ..no ale pomarzyć można,byleby się nie rozmarzyć za bardzo..

Biolo,matma,polski,polski,ruski,wos,wos,hista,fiza,chemia... mózg mi paruje..matury próbne coraz bliżej..czasu coraz mniej...światełko w tunelu poproszę..

Także także...