Szkoda, że w tym roku nie mogłem być z wami :P no ale cóż, może za rok :D
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ! oo ! :D a pokochać to się pokochamy na salce nindża najwyżej :P
Ogólnie miło wspominam zdjęciową wycieczkę i muszę wszem i wobec wyznać, że pomimo wielu klasowych konfachów cieszę się, że w tej właśnie klasie wylądowałem ! :D (uciekłem z N, uciekłem z H :P porządanie tyłków damiasia, kaczusia i bartusia było tak silne, że wiedziałem gdzie iść ! :P)
Czeba napisać list motywacyjny, żeby zdać (a mi sie nie chce), czeba zrobić pare rzeczy (ale też mi się nie chce).
Najchętniej teraz dla odprężenia poskubał bym sobie trawe z metalowej ręki z innymi świrami !