mieć 16 lat i taką ryse na bani, to trzeba mieć talent.
wszystko się jebie. i w chacie i ogólnie . siedzieć we 3 na przystanku i zamulać i patrzeć jak wszystko się rozpierdala.
ryczeć się chce ..albo i gorzej. iść i kórwa nigdy nie wrócić. nawet najlepsi przyjaciele nie są nawet znajomymi. miłość
to patologia..iść się tylko pierdolnąć na łóżko i się nie obudzić. w głowie setki pytań bez ospowiedzi typu " a co wtedy
gdy życie to sen a budzimy się dopiero po śmierci?" . no właśnie . co wtedy.? . nikt tego nie wie. każdy nam doradza
ale my nie wierzymy że tak będzie lepiej a potem się okazuje że inni jednak mieli racje. no cóż... bywa. takie pojebane
życie. pojebane to jednak mało powiedziane. nudy w chuj. jeszcze Żabson mi ręke poparzył xdd . zgaszoną zapalniczką
nie ma to jak zamuła na przystanku i chęć spierdolenia z chaty. dziś pewnie znowu będę miała faze ... ach te moje rozkminy
wczoraj i tak było najlepiej. śpie...w pewnym momencie się budze i sie zastanawiam dlaczego ludzie wogóle śpią... no właśnie
nikt tego nie ogarnia. teraz i tak to mało ważne. u Renaty na balkonie też dziś rozkminiałam co będzie w poniedziałek.
robie sobie jak zwykle jakieś głupie nadzieje że będzie tak fajnie jak u mnie w myślach,marzeniach. a może właśnie tak będzie.
i tak myśle że ona ma coś z tym wspólnego i wie coś na ten temat . ale mniejsza o większość. w poniedziałek się wszystkiego
dowiem. ale i tak wydaje mi się to podejżane. ale najlepsze było dziś to co mi Renata dziś pokazała . o kurwa. czegoś takiego nie
widziałam jeszcze w swoim zjebanym życiu. myślałam że to ja jestem najtępszym człowiekiem ;dd ale jednak nie xD.
kurwa nawet nie ma o czym z nikim gadać. ten cwel się nie odzywa. tęsknie w chuj za nim. ale i tak mam tą świadomość że on
za mną nie . bo przecież jestem jego zdaniem jebanym tępakiem i dwulicową fałszywą dziwką . a może on za tą dziwką tęski ?
nie wiem. i ja chyba nie chce na razie tego wiedziec . nie chce kolejny raz się rozczarować . wole zawieść się na sobie niż na nim .
niż kolejny raz na nim. ; (( . Kocham go kurwa w chuj mocno. ale nawet nie wiem jak bym się zachowała gdybym spotkała się z nim .
wybuchła bym płaczem , przytuliła się a może mu przyjebała. on mnie prowokuje do tych wszystkich rzeczy. zastanawiałam się też
nad tym czy ja wogóle dorosłam do miłości , do związku , do tego czy wogóle ktoś powinien mnie pokochać.a może ja nie zasługuje
na miłość innej osoby ? . nie wiem. ale w sumie czy miłość zależy od wieku? .
kurwa. ale się rozpisałam,. nawet nie wiem czy ta notka ma sens. ale chuj z tym. pewnie i tak nikt tego nie czyta..
Paaaa;*** . ! ;p
na początku był chaos, a poźniej to już wogóle rozpierdol.