"Znam wielu ludzi,niektórzy są fałszywi uwierz
A tak w ogóle,może teraz o Tobie mówię
Patrzysz w zęby koni,nauczyła klęska Troi
Tym razem nie ma alarmów ale widzę,że się boisz
Pełne lęku oczy,na ustach kłamstwa motyw
Na koncie ploty,poszły w krwiobieg jak narkotyk
Zażekasz się,nie masz z tym nic wspólnego
Masz szczerych przyjaciół,oni mówią co innego
Nikt o zdrowych zmysłach nie darzy Cię zaufaniem
Matka karmiąc piersią zakładała Ci kaganiec
Czas nam pokaże,nie przejdzie Ci płazem
Wierz mi,za dużo przybłędo napsułeś krwi
Prawda goni światło dnia a przed nią nie uciekniesz
Kłamstwo jak szyba pod naborem pęknie
Nie pozostane dłużny,też życzę Ci źle
Mimo że Twoje rany goją się jak na psie
Mieszkając tu mamy to czego wy nie znacie Honor
Dziś Judaszu,wczoraj bracie
Po co się przybijasz jak nie dotrzymasz słowa
Najważniejsza sprawa to ze swoimi zgoda
Mieszkając tu mamy to czego wy nie znacie - Honor
Dziś Judaszu,wczoraj bracie
Po co się przybijasz jak nie dotrzymasz słowa
Najważniejsza sprawa to ze swoimi zgoda"
pojawiło sie światełko w tunelu :)
szasza bedzie w klasie maturalnej?? OBY xD