koktajl, trójkolorowa galaretka, chipsy mojej roboty, skazany na bluesa i mój facet u boku, którego potrzebuję i jest. ;* ! przefajny ten wczorajszy wieczór :)
skończyła mi się umowa z neta i moi rodzice chcą ją przedłużyć na koniec sierpnia, hahaha, śmieszne. ku*wa!
w najgorszym wypadku Donia bądź Dejw będą za mnie pisali ;*
to już 223 dzień kiedy ze sobą jesteśmy <3