Teraz widzę do czego może doprowadzić potrzeba bycia fejmem. Śmieje się sama z siebie, co odpierdalałam w ciągu ostatniego tygodnia, przy okazji również z moim zajebistych kumpli B O Ż E nie ogarniam jak można lizać dupe takiej Jadźce i Henzai i zamulać w zlotych pod ścianą od rana do wieczora. Ciekawe jak im wyjdzie ten fejm
Pojechałam też po południu na "melanż" na Bródno. Poznałam sporo nowych mordeczek, całe wydarzonko spoko wyszło, mimo że mogło być lepiej
No Love Allowed