Dziesiejszy dzien był bardzo fajny:D wstałem rano jak zwykle niewyspany:[zly] ale pozniej bylo juz tylko lepiej... okazało sie ze pani od j. niemieckiego jest chora((?)) i nie bylo 1 lekcji :) na kolejnych 2h byl wypad do Kosciolka gdzie niezauwazenie ucialem sobie drzemke:[spi] :p po powrocie do nazwanego dzis przez pania W. "zakladu" mialem tylko 1 lekcje i o godzinie [b]11.30[/b] wesolo wymaszerowalem ze szkoly;)
uffff... ale sie opisalem:D
foteczka robiona w lecie (to byly piekne dni) :D
pozdrawiam i licze na [b]KoMeNtArZyKi[/b]!!!
[b]buziakiiii:*[/b]