39 stopni w cieniu... A miałam nie narzekać na upały - jedno z postanowień noworocznych. :D
Marzę teraz by pojechać nad jezioro, ale chce mi się nawet wyjść na dwór, Więc siedzę, oglądam filmy i czekam. Nie mam nawet o czym pisać. Mam nadzieję, że to się zmieni. :)
Wreszcie krzyczysz coś o niczym, co naprawdę ma znaczenie.