nareszcie z Monią wyruszyłyśmy w świat z aparatem :*
śmiać nam się dziś coś wybitnie chciało
nie wiedział co robi, wiec poszedł na most i skoczył z niego
NO ZABAWNE
ciągle się zwijam ze śmiechu przez nią, to aż brutalne jest
grzeję się i szybciutko wszystko ogarniam, wieczorem lecim dalej, bo bibeczka u Mleczka :D
FLOOOO, tyle psychofanatyzmu w jej kierunku i tyle miłości
na serio, to ubóstwiam jej nowy singiel, ma w sobie coś odmiennego od reszty, coś niesamowitego :)
what kind of man
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.