to chyba nie tak miało wyglądać...
a może po prostu odzywa się moja nieufna natura
może przesadzam
może nie powinnam się w ogóle niczego obawiać
i to głupota, że w ogóle mi to przeszło przez głowę
ale, na litość boską, słysząc potwierdzenie z ust trzech innych osób
...miało być inaczej, nie potrafię zaufać.
upały dają w kość, ale kolejne rzeczy pozałatwiane
walizka w połowie spakowana... już tak strasznie chcę się poczuć obok Ciebie bezpieczna.
i kolejny wieczorek z Monią, którą przeokropnie mocno kocham
i proporcjonalnie do miłości będę tak samo tęsknić :c
mimochodem czując, że
z każdym dniem mam coraz mniej,
czas przemija, pamięć nie..
artur rojek - kot i pelikan
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.