randka w Żabnie zawsze miła
obżarci pizzą, siedząc na ławeczce przy tak miłych światłach i fontannie... :)
może już trochę się mniej boję
może już nie powinnam tak odpychać tej wiary, której zwykle mi nigdy nie brakuje
od czego jest Sami, jak nie od wiary w miłość i jej przetrwanie pomimo przeszkód, z tego słynę ;)
rozłąka trochę smuci, a nawet bardziej perspektywa tęsknoty
nienawidzę tęsknić, z całego serca nienawidzę
mam klaustrofobię i arachnofobię
i naprawdę, przysięgam, naprawdę wolałabym być zamknięta w małym pomieszczeniu z pająkami niż tęsknić.
ale cóż... los przyszykował coś innego i nikt z pająkami zamykać mnie nie chce
i trzeba się dostować :)
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.