dwie najważniejsze, najbliższe mi osoby w tym życiu
i wiem, że oboje będą przy mnie i nigdy nie zostawią, a jak zdechnę, to jeszcze na pogrzeb wpadną :D
jaki luz w szkole dziś.. choć nogi już bolały.
nie wiedziałam czym sobie poprawić humor później
jakoś odruchowo włączyłam filmiki, które nagrywałam w trasie z tatą
słysząc swój śmiech i widząc jego wygłupy, momentalnie kąciki ust poszły do góry :)
nawet się zmobilizowałam do nauki, łał...
i tak nie zdam na tyle procent, ile chcę, czarno-białe kolory widzę, help.
my best friend's girl
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.