Michigan... <3
popadnę niedługo w depresję, jeśli nie pojawi się wokół mnie słońce i ciepło
tak strasznie nie znoszę zimy...
zamarzniętych rąk, stóp, śniegu na moich włosach, kurtek, wszystkiego tego po prostu nienawidzę
leżeliśmy z Kochaniem i jakoś tak wyszło, że zasnęliśmy na 2 godz
niedawno ode mnie poszedł i teraz to już w ogóle nic mnie nie cieszy :c
zwłaszcza perspektywa nauki na spr z fizyki...
"do nauki koteczku ! :* :D" jakiś sms mi tu właśnie przyszedł niewiadomo skąd... :D
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.