czochranie Wilaaaa :* :D
kiedy to on się tak naprawdę na mnie nie złości, tylko nadal chce zakissować na śmierć :3
ja chcę się każdego dnia obok niego budzić..
jest tak cholernie zimno na zewnątrz, a mnie po prostu rozpala
taki mrowiący gorąc, który popycha mnie w jego kierunku, pragnie przytulenia i jeszcze większego ciepła
zwą to Miłością :D
trochę poprawiam, ogarniam się przed świętami, jest dobrze.
pan T. sie ucieszył, że znów się pojawiłam na jego lekcji matematyki
bo ja ponoć ogólnie albo śpię albo chodzę do wilka, spoko :D
czekam na 21 grudnia
nie, nie na koniec świata, na kierunek Balice
mordka mi się cieszy, jak pomyślę, że to już tak blisko :)
Staind - Outside
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.