zabawowy dzionek z Monią w Tarnowie, nogi mnie już okropnie bolą
film genialny, po prostu genialny... byłam wryta w fotel, zapatrzona w ekran, przeniesiona w inny świat
szkoda, że to ostatnia część... co rok jeździłyśmy :)
i jutro serio znowu poniedziałek? ech, błagam.. tęsknię do czegoś innego..
renesmee's lullaby
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.