bardziej żałosnego zdjęcia nie mogłam dodać, aż mi wstyd :D
-czuję vibre..
-no chyba w majtkach
moje Przyjaciele i Baki, misiaczkowe i głupie
co za wieczór, majtkowe party, słodkie prezenty od Asi, kolejny zapisany rozdział w zeszycie, chipsy, mnóstwo chipsów
bar u Pochronia po prostu jest najlepszy w całym mieście
bo nigdzie indziej nie wypiję herbaty słodzonej 4 łyżkami cukru i łyżką miodu <3
i tylko z wami mogę płakać i śmiać się przez łzy, naprawdę, jeszcze nigdy nie ukazywałam się w tak chorej psychicznie formie :D
i owszem, Asia dostała kopa przy pożegnaniu, po śpiewaniu (czyt. darciu) na placu zabaw naszej pioseneczki
nad życie was kocham, wiecie?
weekend fajnie rozpoczęty, czas na relaks przy jakimś filmie
iii wyyśpiee sie w końcu *.*
Close your eyes, give me your hand, Darling..
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.