tak, wczoraj zdecydowanie był jeden z lepszych dni
to nic, ze prawie przez cały dzień lało, klasowe ognisko sie odbyło, pomimo burzy siedzieliśmy i piekliśmy kiełbaski :D
dłużej sie zostać nie dało, więc kilka osób przeniosło się do domu Mońci... tak że do samej północy sie fajnie bawiłam :)
a poranna wycieczka do Hogwartu i rozmowy w Dolinie 5 stawów zawsze spoko
niedługo znów sie wybierzemy na przejażdżke :D
przed chwilą wróciłam z Tarnowa, sukienka na wesele zakupiona
pogoda dalej do dupy, ale najwyższy czas spotkać sie z Trójcą, więc uciekam
coś mi ostatnio brakuje chwili dla siebie i mało śpie, nie lubię być zabiegana, ale ciul z tym, ogarniam ; D
Użytkownik syymphony
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.