dawno mnie tu nie było ;o
no. wszystko jest jakieś takie spierdolone, wakacje są do dupy, chcę już wrzesień i "good bye poland". 11 dni daleko stąd mi się przyda, mam dość wszystkiego i wszystkich. ostatni weekend był dziwny i zdecydowanie nie był dobry. teraz jak tak patrzę, to zjebłam cały rok przyzwyczajania się i znowu będzie chujowo. czas na śniadanie, kawę i papierosa. have a good day.
"To niesamowite, ile uczuć może wzbudzić głos,
za którym tak bardzo się tęskniło"